niedziela, 16 października 2016

Nowa kolekcja na Boże Narodzenie.

W październiku już pora na dobre zająć się produkcją dekoracji bożonarodzeniowych.
Pierwsze projekty są już gotowe.
Wszystko będzie można kupić na Rękoczynach, WZORACH i na dawanda (http://pl.dawanda.com/shop/szpunarglass).




Łabędź czarnodzioby - obraz szklany.

Znowu wyzwanie !
W związku z wielkim ornitologicznym wydarzeniem zostałam poproszona o zrobienie upominku dla ekipy brytyjskich ornitologów, którzy wkrótce zawitają do Polski.
"Lecąca paralotnią z napędem Brytyjka Sacha Dench podąża szlakiem corocznej migracji łabędzi czarnodziobych z lęgowisk w syberyjskiej tundrze do Wielkiej Brytanii. Celem projektu „Flight of the Swans” jest ochrona tych ptaków. Licząca 7000 km trasa lotu wiedzie m.in. nad Polską."


Oto kolejne etapy mojej pracy :)





niedziela, 18 września 2016

Świeczniki w kształcie kwiatu.




Talerzyki na obrączki.


Moje propozycje talerzyków na obrączki :






Choinki z butelek. Upcykling.


     Upcykling szklanych butelek od lat zaprząta mi głowę. 
Ciągle mam nowe pomysły, ale w zeszłym roku najbardziej spodobały się moje choinki. 
Czas już zacząć produkcję przed tegorocznymi świętami.

Najlepiej sprawdzają się butelki po sokach jednodniowych - szkło jest odpowiedniej grubości, naklejki schodzą w całości, nie wybarwia się na szaro podczas wypału. Można je dość łatwo potłuc na drobniutkie fragmenty.




Pierwszy etap, to szorowanie butelek.


Potrzebuję także podstawy oraz patyka, na którym stanie choinka. Za podstawę służą mi fragmenty stalowego płaskownika, które mój tato przygotowuje w swoim warsztacie ślusarskim (czyści, wierci otwory). Patyki, to nic innego jak pozostałości po owym warsztacie - elektrody do spawania, obdzierane przeze mnie z otuliny i szlifowane papierem ściernym.



Potłuczone szkło układam pieczołowicie pęsetą według wzornika.



Po wyjęciu z pieca i wyczyszczeniu góra choinki wygląda jak wyżej.

Aranżacja poniżej :)



niedziela, 14 sierpnia 2016

Szklane domki.

Zaczynam myśleć o Bożym Narodzeniu.
Rękodzielnicy od wakacji zaczynają pracę nad świątecznymi kolekcjami. Zrobiłam kpl trzech domków, które właściwie nie zdążyły ostygnąć i już znalazły nabywcę.
Fajnie wyglądają w różnych wysokościach. Tutaj jest to ok. 6, 7, 8 cm. Można ich używać jako lampiony ze świeczkami lub bez.
Trudno uchwycić ich urok, bo szkło fotografuje się bardzo trudno.
W rzeczywistości są jeszcze ładniejsze !

Etapy pracy :




Efekt :










Dekoracje ślubne.

I znowu wyzwanie !
Poproszono mnie o zrobienie domku w konwencji ślubnej. Zawsze marzyłam o tworzeniu dekoracji weselnych i to zamówienie daje początek mojej kolekcji w tym temacie. Jestem zadowolona z efektu swojej pracy i z tego, że ludzie zaczynają mieć większe wymagania niż zakupy w sklepach z masową produkcją.
Może jest szansa na docenienie prezentów i dekoracji robionych ręcznie ?
Dumałam, dumałam i oto co z tego wyszło w poszczególnych etapach pracy:

1. wybór i wykrojenie wzoru



2. docięcie szkła


3. wysypanie wzoru pudrem szklanym 


4. ozdobienie drobinkami szkła


5. ułożenie w piecu


6. efekt po wypaleniu i sklejeniu :)




7. pakowanie


środa, 3 sierpnia 2016

Obrazy ze szkła.

Bardzo lubię ambitne wyzwania :)
Poznałam małżeństwo, które jeżdżąc kiedyś po Portugalii pokochało obrazy zrobione ze szkła metodą fusingu. Szukali w Polsce osoby, która zrobiłaby coś takiego dla nich. Spotkaliśmy się kilka miesięcy temu i ja bardzo chętnie podjęłam się tego zadania. Miały być to obrazy z krajobrazem nadmorskim.
Powstanie takiej pracy poprzedzone jest wieloma etapami.
Najpierw jako pierwszy obraz powstał widok całkowicie wymyślony przez moich klientów :


Spodobał się, więc teraz jestem na etapie przygotowywania następnych trzech morskich widoków.
Tym razem inaczej do tego podeszłam. Najpierw zrobiłam wiele zdjęć, a następnie na ich podstawie kilka rysunków. Rysunki są specyficzne - służą dobraniu proporcji i kolorów. W fusingu nie ma miejsca na szczegóły. Są tu tylko kontury.













Teraz dobiorę kolory, zrobię rysunki w rozmiarze rzeczywistym (tutaj A 3), dotnę poszczególne elementy, ułożę na wstępnie wyspanej kolorami tafli elementy w innych kolorach. I strasznie się spocę :). 
Wystarczy jeden fałszywy ruch i można zacząć od nowa !
Obraz nr 3 nawet nie doczekał się zdjęcia - klient kupił go prosto z pieca :)










poniedziałek, 1 sierpnia 2016

Bornholm.

        Bornholm, jak wiadomo, szkłem stoi. Tutaj zaczęła się moja miłość i tutaj wracam. Buszuję po małych, położonych przy plaży, hutach i podglądam co słychać. W tym roku zrobiłam trochę zdjęć i podrzucam je na niniejszego bloga.


Glasrogeri.

To możliwe tylko poza naszym krajem - szklarze pracują w sandałach !!!
Pan z kolorowymi rękawami, to specjalista od dmuchania szkła.
Patrzę na niego i bardzo mu zazdroszczę tej umiejętności.












Artyści są w trakcie tworzenia tego wiszącego niebieskiego wazonika na zdjęciu poniżej.








Pernille Bulow.

Kolejna produkcja "dmuchańców", tym razem w Svaneke.



Te lampy bardzo mi się podobają, ale poza tym nic mnie nie zachwyciło.










Baltic Sea Glass.
To moje najnowsze odkrycie - duża, jak na warunki wyspy, produkcja szkła w różnych technikach. Pięknie położony "pogospodarski" obiekt, wysokie ceny.


















Lili Glas Design.

Królowa szklanego fusingu nie pozwala robić zdjęć, więc jest tylko kilka z zewnątrz.



Oznaczenie parkingu dla psa :)




Tabliczka na furtce.






Victoria glas.

Duży sklep - niestety zdjęć brak.
Obrazy (takie jak powstają u mnie w pracowni) są w cenach 700 - 6000 zł.