piątek, 4 grudnia 2015

Czas zacząć blogowanie.


 Wiele osób namawiało mnie do blogowania słuchając moich codziennych opowieści jak to zmagam się z warsztatowymi problemami. Pomysłów mam wiele, ale nie zawsze ich realizacja jest prosta. Samemu trzeba do wszystkiego dochodzić, kombinować, myśleć. Zdarza mi się też czytać strony po angielsku, gdyż w Polsce mało jest takich firm jak moja. Materiały do pracy też najczęściej trzeba sprowadzać. Żeby było trudniej - nigdzie nie ma opisu jak ich użyć. Wszystko zatem opiera się na nauce metodą prób i błędów. Oczywiście, trzy lata temu pojechałam uczyć się od mistrza tj. Katarzyny Harasym, do Wrocławia. Podstawy opanowałem, ale nadal potrzebuję wskazówek. Wstydzę się czasem, że nie skończyłam ASP i mam wrażenie, że takim absolwentom nie dorastam do pięt ! Miewam jednak nadzieję, że ciężką pracą będę mogła zastąpić ten brak profesjonalnego wykształcenia.
I tak już trzy lata trwa ta moja zabawa ze szkłem. Często żartuję sobie, że to taka moja psychoterapia.
Zaczynam widzieć efekty swojej pracy i słyszeć coraz więcej wyrazów uznania. Doszłam do takiego momentu, że założenie firmy stało się konieczne i klamka zapadła.
Pewna osoba, którą bardzo cenię, stwierdziła niedawno : " Przecież Pani czuje, że to Pani droga !".
TAK, to moja droga.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz